We wtorkowy wieczór Dolinka Szwajcarska wyglądała niczym z obrazu Breughla. Zasypało ją śniegiem, a nocni spacerowicze brnęli w puchu po kostki. Pies w obroży świecącej na niebiesko wskoczył do fontanny. Właścicielka pognała za czworonogiem. Na szczęście wodotrysk był wyłączony na zimę. Psia obroża migała miarowo….