W piątek wieczorem wybuchł pożar na budowie jednego z wieżowców przy Rondzie Daszyńskiego. Dowiedziałem się o nim po fakcie, choć mieszkam na Woli. Miałem wtedy ważniejsze sprawy na głowie. Musiałem ugasić ogień we własnej kamienicy. Zaczęło się niewinnie. Madzia wyczuła zapach spalenizny. Myśleliśmy, że to…