„Pisałem o fajnych miejscach na Bielanach zanim było to modne” – mógłbym dumnie zakrzyknąć. Natomiast moją próżność natychmiast zgasiłby fakt, że nie wystarczy kilka razy podsumować tego, co dzieje się w tej prężnej dzielnicy, ale trzeba nieustannie trzymać rękę na pulsie. No i mimo tego…